8
lipca o godzinie 18:00 podczas uroczystości "Konspiracja w Klasztorze"
odbędzie się inscenizacja zdobycia niemieckiego pojazdu opancerzonego
KFZ-13 Adler przez oddział partyzancki.
Będzie to widowisko
historyczne zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami z Radecznicy. W roku
1944 niemiecki pojazd opancerzony wycofujący się z frontu wschodniego
zdobyli nasi partyzanci.
Oto jak tą akcję opisuje jej uczestnik, Melchior Batorski ps. "Zemsta":
"Tymczasem front był coraz bliżej. Wycofując się na zachód kolumny
niemieckiego wojska zmuszone były do omijania Radecznicy. Od strony
Mokregolipia i Gruszki Zaporskiej zniszczone były mosty na rzece Gorajce
i Por. Dostępu do Radecznicy od strony wschodniej broniły bagna i podmokłe
łąki. Nasze siły, skoncentrowane w Radecznicy, wynosiły około 200 ludzi
uzbrojonych w znacznej mierze w broń maszynową i piaty. W skład tego
zgrupowania weszły następujące oddziały: pluton dywersyjny „Mongoła”,
oddział ze zbornego baonu 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, leśny
oddział szkoleniowy „Betona” i terenowy pluton BCh „Smyka” (Wojciech
Sawa).
24 lipca nasz posterunek obserwacyjny ulokowany na
wieży kościelnej, zauważył niemiecki samochód zbliżający się do
Radecznicy przez łąki nad Gorajką. Na rozkaz „Mongoła” miałem
przeprowadzić rozpoznanie. Do pomocy przydzielono mi żołnierza BCh –
Stanisława Ligaja. Po przybyciu w pobliże pojazdu stwierdziłem, że był
to opancerzony samochód na gąsienicach, przed którym poruszało się dwóch
zwiadowców wyszukujących twardszego gruntu. Dwóch pozostałych
znajdowało się w samochodzie. Jeden ze zwiadowców zapytał mnie o drogę
do Frampola: odpowiedziałem, że mogę ich przeprowadzić, bo sam chcę się
tam dostać. Po chwili siedzieliśmy na samochodzie. Kierowałem Niemców w
stronę Ujścia, boczną drogą, koło zabudowań komendanta placówki BCh.
Wjechaliśmy w otwarte pole. Przed nami był nieduży most. Powiedziałem,
że może być zaminowany. Samochód zatrzymał się. Dwóch Niemców
podchodziło powoli do mostu. Kątem oka zauważyłem biegnących między
łanami zbóż partyzantów. Spojrzałem na Ligaja – mrugnął do mnie. Po paru
sekundach Niemcy w samochodzie byli już rozbrojeni. Tych przy moście
zatrzymali i rozbroili BCh-owcy z oddziału „Smyka”, którzy co sił
podążyli ku nam.
Zdobyliśmy samochód, 6 beczek benzyny, 2
kanistry oleju, kuchnie polową, warsztat szewski, plandeki i inny sprzęt
wojskowy. Wzięliśmy do niewoli czterech niemieckich żołnierzy. W tym
samym czasie wjechał do Radecznicy patrol niemiecki, który został
zatrzymany i rozbrojony przez pluton „Mongoła”. Zdobyto motocykl i kilka
rowerów, oraz wzięto do niewoli ośmiu Niemców. Tak więc w tym dniu
dostało się w nasze ręce dwunastu jeńców, ich uzbrojenie i sprzęt
bojowy. Strat własnych nie było."
Link do wydarzenia: FB
Etykiety
- Lublin (42)
- Chełm (12)
- Krasnystaw (6)
- Zamość (5)
- Puławy (4)
- Włodawa (4)
- Gardzienice (2)
- Hrubieszów (2)
- Kazimierz Dolny (2)
- Krasnobród (2)
- Zwierzyniec (2)
- Czermniki (1)
- Dominikanówka (1)
- Dorohusk (1)
- Hańsk (1)
- Hola (1)
- Horodło (1)
- Hołowno (1)
- Kobylany (1)
- Komarów (1)
- Końskowola (1)
- Milejów (1)
- Pawłów (1)
- Radecznica (1)
- Rejowiec (1)
- Roztocze (1)
- Skierbieszów (1)
- Sobibór (1)
- Sosnowica (1)
- Szczebrzeszyn (1)
- Sąsiadka (1)
- Tomaszów Lubelski (1)
- Urszulin (1)
- Werbkowice (1)
- Wola Uhruska (1)
- Zdziłowice (1)
- Świdnik (1)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Eastreet 4 – opening / otwarcie
Zapraszamy na otwarcie wystawy fotografii oraz premierę książki Eastreet 4. W weekend otwarcia odbędą się także warsztaty, przegląd portf...

-
W niedzielę 24 września 2017 zapraszamy serdecznie na 19. edycję ŚWIĘTA JESIENI. Tradycyjnie wydarzenie odbędzie się na placu przy ul. Pu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz